Jak ostatnio wspomniałem, opiszę Wam
dzisiaj na czym głównie polegała oszczędność przy zakładaniu
mojej szkoły jazdy. Jak wiadomo taka szkoła funkcjonuje w oparciu o
samochody, którymi naucza się innych jeździć, chcąc uczyć
musiałbym posiadać przynajmniej jeden samochód, a w tamtym czasie
nie miałem nawet swojego prywatnego.
Tak więc postanowiłem skorzystać z
usług wypożyczalni samochodów, zwłaszcza, że w tamtym momencie
potrzebowałem zaledwie jednego, ponieważ na samym początku moja
działalność obejmowała tylko jednego pracownika, czyli mnie. Tak
więc rozglądałem się za najbardziej korzystną dla mnie ofertą i
przeglądałem ceny w różnych wypożyczalniach samochodów. W końcu
znalazłem taką, która proponowała całkiem przystępne ceny i
zdecydowałem się na wynajem. Pierwsze lekcje kursowe, które
przeprowadzałem odbywały się właśnie na takiej zasadzie. W dniu
umówionego kursu miałem zamówiony wcześniej samochód, który
odpowiadał wymaganiom szkoleniowym.
Wiem, że to dość nietypowe
rozwiązanie, jednak wiedziałem, że nie będzie to długo trwało i
że w najbliższym czasie i tak będę chciał zainwestować w swój
własnych samochód, tak więc zdecydowałem się właśnie na takie
rozwiązanie. I powiem Wam, że choć wymagało to pewnego rodzaju
elastyczności i trochę zachodu, to na krótką metę sprawdziło
się to.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz