sobota, 6 września 2014

Kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana

Tym razem, chciałbym poświęcić wpis na niejako uzasadnienie wybranej przeze mnie branży. Jak już pisałem wcześniej, prawo jazdy posiada niemalże każdy i prędzej czy później każda osoba decyduje się zapisać na kurs szkoleniowy. Co prawda, zgadzam się z tym, że ośrodków i szkół jazdy jest już teraz naprawdę mnóstwo, jednak chociażby mój przykład pokazuje, że wciąż jest jeszcze zapotrzebowanie. Nie wszyscy chcą korzystać z usług wielkich ośrodków, których co prawda wielką zaletą są statystyki zdawalności, którymi mogą się pochwalić i które świadczą o jakości oferowanych usług. Jednakże przekonałem się już, że są także osoby, które decydują się właśnie na wybór takiej mniejszej szkoły nauki jazdy, jak moja. W większości są to osoby, którym zależy na bezstresowych kursach, swobodnej relacji z instruktorem, a bardzo często chodzi także o dostępność czasową. Jak już wspomniałem, poza sezonem zimowym, jest naprawdę bardzo dużo chętnych na kurs prawa jazdy, tak więc w większych ośrodkach niekiedy lekcje odbywają się w bardzo dużych odstępach czasu, co także wpływa na to, że cały kurs trwa niezwykle długo.





Powiem Wam, że odkąd tylko na początku funkcjonowania mojej szkoły udało mi się zdobyć pierwszych klientów, tak dotąd nie narzekam na chętnych odbycia kursu u mnie. Myślę więc, że śmiało mogę teraz już powiedzieć, że było to dobre posunięcie i warto było zaryzykować.

piątek, 5 września 2014

Kwestie formalne

Dzisiaj poruszę nieco inną sprawę, ale również związaną z moją firmą, a mianowicie kwestie prawne. Na prawie karnym nie znam się praktycznie wcale, ale chciałem spać spokojnie, a biorąc pod uwagę brak doświadczenia w prowadzeniu własnej działalności gospodarczej oraz moje nietypowe rozwiązania stosowane na samym początku związane z oszczędnością, postanowiłem udać się do adwokata, który rozwieje moje, bądź co bądź, drobne, ale jednak pojawiające się wątpliwości. Tak więc postanowiłem znaleźć adwokata, oczywiście niezbyt drogiego, ale specjalizującego się w prawie karnym i zapytać go o różne rzeczy związane z planowanym przeze mnie biznesem, a także uzyskać ewentualne wskazówki.




Chciałem założyć swoją firmę, przy użyciu możliwie najmniejszego wkładu finansowego, jednak zależało mi również, by wszystko odbyło się legalnie i zgodnie z prawem. Nie zamierzałem bowiem płacić później jakichś kar czy też być ciąganym po sądach. Na szczęście okazało się, że nie ma żadnych trudności ani niezgodności związanych z moją wizją funkcjonowania firmy, co pozwoliło mi w sposób spokojny zająć się organizacją całego procesu zakładania działalności. A, jak chyba wszyscy wiedzą, wymaga to załatwienia pewnych niezbędnych formalności, co wiąże się z wizytami w kilku urzędach.

czwartek, 4 września 2014

Osiąganie możliwie największych oszczędności

Jak ostatnio wspomniałem, opiszę Wam dzisiaj na czym głównie polegała oszczędność przy zakładaniu mojej szkoły jazdy. Jak wiadomo taka szkoła funkcjonuje w oparciu o samochody, którymi naucza się innych jeździć, chcąc uczyć musiałbym posiadać przynajmniej jeden samochód, a w tamtym czasie nie miałem nawet swojego prywatnego.

Tak więc postanowiłem skorzystać z usług wypożyczalni samochodów, zwłaszcza, że w tamtym momencie potrzebowałem zaledwie jednego, ponieważ na samym początku moja działalność obejmowała tylko jednego pracownika, czyli mnie. Tak więc rozglądałem się za najbardziej korzystną dla mnie ofertą i przeglądałem ceny w różnych wypożyczalniach samochodów. W końcu znalazłem taką, która proponowała całkiem przystępne ceny i zdecydowałem się na wynajem. Pierwsze lekcje kursowe, które przeprowadzałem odbywały się właśnie na takiej zasadzie. W dniu umówionego kursu miałem zamówiony wcześniej samochód, który odpowiadał wymaganiom szkoleniowym.


Wiem, że to dość nietypowe rozwiązanie, jednak wiedziałem, że nie będzie to długo trwało i że w najbliższym czasie i tak będę chciał zainwestować w swój własnych samochód, tak więc zdecydowałem się właśnie na takie rozwiązanie. I powiem Wam, że choć wymagało to pewnego rodzaju elastyczności i trochę zachodu, to na krótką metę sprawdziło się to.

środa, 3 września 2014

Moja własna działalność

Ostatnio w sumie niewiele zdradziłem, jednak tak naprawdę prawie wszystko, tak więc pewnie sporo z Was domyśliło się na czym będzie polegać mój biznes. Będzie to szkoła jazdy. Pomysł narodził się wtedy, gdy zaczął mieć dość mojej dotychczasowej pracy, na którą w sumie nie mogłem za bardzo narzekać, ponieważ lubiłem ją i dawała mi satysfakcję, także zespół ludzi z którymi ściśle współpracowałem był naprawdę w porządku. Często zdarzało się nawet, że wychodziliśmy sobie gdzieś razem po godzinach pracy. Jednak, mimo tego, wciąż czułem jakiś taki niedosyt, pomijając już to, że zawsze chciałem pracować dla siebie i na siebie oraz nie być pod kimś. To zresztą chyba dość popularne wśród młodych ludzi, że chcą być sami sobie szefem.


Tak więc zastanawiałem się czym mógłbym się zajmować, co najbardziej gwarantowało by mi osiągnięcie sukcesu, a jednocześnie myślałem jaki biznes nie będzie wymagał zbyt dużego wkładu na początek, bo po prostu nie miałem możliwości inwestowania zbyt dużej sumy. Musiałem więc trochę pokombinować. W każdym razie, w związku z moim zainteresowanie motoryzacją i wszystko co z tym związane, padło na szkołę jazdy. A o tym w jaki sposób wymyśliłem sobie, żeby zaoszczędzić albo może raczej zredukować koszty na samym starcie opiszę Wam w kolejnym wpisie.



wtorek, 2 września 2014

Wprowadzenie

Cześć wszystkim, jestem Tomek. Odkąd tylko pamiętam interesuję się motoryzacją, samochodami i wszystkie co z tym związane. Pewnie większość facetów ma podobne zainteresowania, jednak ja postanowiłem połączyć moją pasję z pracą. Dlatego też zakładam tego bloga, aby opisywać moje perypetie związane z własnym biznesem, jaki zdecydowałem się niedawno założyć. Chciałby po prostu mieć możliwość powrotu do początków po upływie czasu. Można powiedzieć, że będzie to taki mój dziennik, w którym opisywać będę kolejne kroki, a z czasem być może blog się rozrośnie i zacznę opisywać również zdarzenia i sytuacje związane z inną tematyką. Czas pokaże jak będzie. Mam nadzieję, że zaciekawię Was poprzez swoje wpisy i być może również zachęcę do założenia własnej działalności, choć niekoniecznie takiej samej jak moja.


W każdym razie, przejdę do kwestii, która pewnie najbardziej Was interesuje, czyli czego dotyczyć będzie mój biznes. Pewnie większość z Was posiada prawo jazdy, a jeśli nie, to z pewnością kiedyś o tym myśleliście lub nawet planujecie w niedalekiej przyszłości je wyrobić. Tak więc na razie zdradzę tylko, że moja działalność opierać będzie się właśnie na licencji jaką jest prawo jazdy. Więcej na ten temat zdradzę w kolejnym wpisie.